czwartek, lutego 19, 2009

F. Chopin - Koncert f-moll - Allegro vivace
Moim zdaniem jeden z fajniejszych (a tego rodzaju to najfajniejszy) fragmentów Chopina.


środa, lutego 11, 2009

Ogólnie to... inte... interesowania to... zainteresowania to będzie yyyy, dyskoteki, chłopaki i ogólnie takie takie.



W przypływie genialności przeprowadziłem sondaż na niereprezentatywnej grupie 3 dusz z zapytaniem o hoby/coś-hobo-podobnego. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania.
Tylko jeden przypadek stwierdził, że ma hobby (lub coś w tym stylu) i stwierdził, że rzeczywiście spędza czas na jego regularnym uprawianiu (nie hobbysta-gawędziarz).
Drugi przypadek stwierdził, że niestety nie ma hobby, ale w sytuacji, gdy ma wybór pomiędzy socjalizowaniem się, a bezproduktywnym i ogłupiającym klikaniem myszką, wybiera to pierwsze. Wyraził również zazdrość, że ja posiadam jakieś hobby (pasję) i się tym zajmuję.
Trzeci przypadek stwierdził, że nie ma hobby. Woli klikać (epitetów nie będę już powielać) po sieci i narzekać, że nie ma czasu zabrać się za coś (padło konkretnie co), co lubi.
Podejrzewam, że im bardziej reprezentatywna grupa, tym ciekawsze wnioski bym wyciągnął. Póki co, to 33% Polaków (nie: Polek) ma hoby i je uprawia.

czwartek, lutego 05, 2009

Dy-jagnoza.

Wczoraj zdiagnozowałem u siebie lęk przed podejmowaniem decyzji. Objawia się to tym, że ich nie podejmuję (mimo konieczności), gdyż obawiam się konsekwencji.
Trza dodać, że boję się odrzucenia i wynikającej z tego samotności, przez co nie zawsze bywam szczery w relacjach z innymi. Zwłaszcza tych, na których mi zależy.

środa, lutego 04, 2009