niedziela, września 18, 2011

poniedziałek, września 12, 2011

Kruszynki oszukańczym kruszynkom nierówne.

Stosunkowo niedawno w Biedronce zmieniono dostawców produktów biedronkowych. W wyniku tego znikło kilka fantastycznych produktów (np serek vitello z czekoladą), a kilka zastąpił chłam. Tego ostatniego przykładem jest zmiana, jakiej uległy "Kruszynki" - kruche ciasteczka rodem z Cukierni Mistrza Jana. Dotychczasowe opakowanie z dużym mnóstwem ciastek zastąpiło jeszcze większe, oszukańcze opakowanie z małą ilością ciastek. Zmianą na lepsze może być "poszerzenie" oferty smakowej o jeden wariant więcej (podobno z belgijską czekoladą). Wczoraj miałem okazję spróbować wersji rodzynkowo-czekoladowej oraz orzechowo-czekoladowej. Ciastko w tej chwili składa się z ciastka z toną sztucznego aromatu. Obrzydliwość. Ilość aromatu jest na prawdę przesadzona. Do tego ciastka pakowane są w opakowania 3 x 2 zagłębienia, z czego 5 zagłębień jest dwu-ciastkowych, a 1 jedno-ciastkowe (dlatego piszę o oszukiwaniu w nowych kruszynkach Biedronkowych) .
Beznadzieja :(