Zapisuję dla potomnych, żeby nie obciążać swej pamięci (dobrej, aczkolwiek krótkiej).
Waga (przyjmijmy) startowa w opakowaniu: 44.8/45.1 (przed/po treningu)
Klata: 95 cm
Pas: 91 cm
Ambitne zamierzenie: przetransportować kilka cm z pasa w bliżej nieokreśloną nicość albo do klaty.
Ponieważ od jakiegoś czasu sadło się nie rusza, więc zaczynam po treningu tyrać bieżnię przez 30 minut po treningu.
Czas na odrobinę miszczostwa:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz