poniedziałek, grudnia 20, 2010

Dopełniając obowiązku

Przez ostatni tydzień troszkę chorowałem. Jutro chcę iść na "siłkę" ale pomijając jeszcze "solarkę". Czytanie ćwiczę - relacja z kusru szybkiego czytania tutaj. W miarę regularnie popełniana. Poza tym polecam świetny grzaniec wiśniowy. Ostatnio regularnie go zażywam. No i muszę się pochwalić. Zaczyna powstawać moja praca magisterska. Planuję skończyć jej część w wersji omega i dokonać pierwszych testów jeszcze w tym tygodniu! Poza tym poczyniłem pierwsze postanowienia noworoczne. Są dość brutalne, jeśli chodzi o ich realizację. Ale odrobina masochizmu i powinno być potem ok.
Gwoli wyjaśnienia. Tak, nadal nie studiuję.

Brak komentarzy: